Prawdziwa samotność...

               Piątek jak ten czas szybko biegnie, już ostatni dzień stycznia.Spotykamy się w klubie by przy herbatce i ciasteczku porozmawiać , przeczytać następny rozdział ,,Miłości" ks.Paśnika. A pod koniec trochę rękodzieła. Dzisiaj Terenia uzupełniała wpis w Kronice. Mile spędziłyśmy czas.                                                                 


                                                                   


                                                                              



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz