W miłej atmosferze spędziłyśmy dzisiejsze spotkanie w Klubie , przy ciasteczku i kawce. Jaga przyniosła krzyżówki i kilka pozycji prozy. Trafiła w moje ręce pozycja dotycząca ks. Tischnera i jego poezji czytanej przez Krzysztofa Kolbergera. Pozycja, którą dobrze byłoby przeczytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz